Kilka sposobów na polepszenie swojego zdrowia, kondycji i przez to jakości życia.
Jeżeli zainteresował Cię tytuł i nie wydaje ci się jakimś populistycznym bełkotem czy magicznym zaklęciem, to czytaj dalej a dowiesz się, jak to zrobić. Ludzie, którzy są aktywni fizycznie są zdrowsi, wyglądają na pewnych siebie i tryskają energią. Któż by nie chciał tak właśnie wyglądać!
Ale jak to zrobić?
Po prostu zacząć to robić. Przełożyć teorię w praktykę. Bo przecież każdy wie, jak ważna jest aktywność fizyczna – tylko dla wielu na tym się kończy a ludzie aktywni przekładają wiedzę na praktykę i to robią. Jeżeli nie jesteś jeszcze naszą Klubowiczką, to zadzwoń do nas i umów się na trening próbny. Jak już jesteś z nami, to ćwicz wytrwale co najmniej 3 razy w tygodniu. A poprawa samopoczucia przyjdzie sama.
Spaceruj – wiem, czasu mamy coraz mniej, ale spróbuj wysiąść na wcześniejszym przystanku i przespaceruj się w drodze do pracy i wracając do domu. 10 minut spaceru dziennie w wymiarze rocznym daje Ci utratę tkanki tłuszczowej na poziomie 1,5 kg. W dni wolne zabierz rodzinę czy znajomych na spacer do parku. Przebywanie wśród natury koi nerwy i pozwala się uspokoić, jest swego rodzaju medytacją i pozwala odpocząć od codziennych zmartwień i cieszyć się życiem.
Zamiast jedzić windą idź po schodach. Jedz zdrowo. Wiem dobrze, że sposób naszego odżywiania jest w nas zakorzeniony tak głęboko, że uważamy go za cząstkę naszej kultury i ona przyczynia się do otyłości i przez to większej zapadalności na choroby cywilizacyjne. Stan zdrowia zależy od naszego stylu życia. Aż 52% sukcesu to nasz styl życia, 22% stanowi środowisko, a jedynie 16% genetyka. Dlatego tak ważna jest polityka prozdrowotna, promocja prawidłowego stylu życia oraz profilaktyka.
Co możesz zrobić? Zapisuj przez tydzień wszystko, co jadasz. Przeanalizuj to. Zwiększ ilość posiłków, by nie przejadać się a kończyć posiłek będąc lekko nienajedzonym. Jadaj dużo warzyw i owoców sezonowych. Ograniczaj niezdrowe jedzenie i rób sobie dni bez mięsa. W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej popularne są dni bez mięsa, my w Polsce dawniej nie jadaliśmy mięsa w piątki. Spróbuj ugotować jakąś nową potrawę warzywną lub przygotować koktajl z owoców i zielonoliściastych warzyw. Patrz, jak Twój organizm reaguje na składniki w pożywieniu, które uczulają – jak gluten, laktoza itp. Gdy zauważysz, że jakiś z produktów Ci nie służy i masz po nim problemy trawienne, odstaw go na tydzień i obserwuj, jak na taką zmiane odpowiada Twój organizm.
Pij dużo wody. Woda stanowi 60-70% składu ciała dorosłego człowieka, by organizm prawidłowo funkcjonował powinniśmy pić co najmniej 2 litry wody dziennie. Pijąc wodę zimną spalamy dodatkowo kalorie. Organizm musi ogrzać napój do 37 stopni Celsjusza, czyli temperatury naszego ciała. Pijąc butelkę zimnej wody dziennie możemy stracić ok. 2 kilogramy masy tłuszczowej rocznie.
Odstawiaj nałogi, to one odrywają Cię od rzeczywistości i dają chwilową ulgę, ale psują relacje międzyludzkie i pogarszają stan twojego zdrowia i prowadzą do śmierci. Alkohol, narkotyki, papierosy, ale również zakupy, hazard, oglądanie telewizji czy przesiadywanie w wirtualnej rzeczywistości szkodzą. Jak masz z tym problem, porozmawiaj z rodzina i przyjaciółmi i znajdź dobrego terapeutę i grupę wsparcia, by wyjść z nałogu.
Uważaj na toksyny, które znajdują się w pożywieniu, staraj się jeść żywność prostą w składzie i w miarę możliwości ekologiczną. Toksyny w kosmetykach i środkach czystości. Znajdziesz w nich takie składniki jak: GMO, syntetyczne substancje zapachowe i barwiące, radioaktywnego naświetlania, testowane na zwierzętach, surowce pochodzenia z martwych zwierząt (jedynie z żywych), tłuszcze i oleje pozyskiwanych z ropy naftowej (silikony, parafina), emulgatory PEG i konserwanty. Zamiast tego wybieraj ekologiczne i naturalne kosmetyki, które znajdują się w sklepach kosmetycznych, zapytaj o nie sprzedawcę. Dbaj o swoją skóre, organizm i ludzi w Twoim otoczeniu. Stosuj super żywność (super foods). Zacznij od kaszy jaglanej, która kiedyś była najbardziej znaną kaszą w Polsce. Otrzymuje się ją z nasion prosa, uprawianego już w epoce neolitu. Pod względem wartości odżywczej dorównuje kaszy gryczanej. Ma mało skrobi, za to dużo łatwo przyswajalnego białka. Wyróżnia się najwyższą zawartością witamin z grupy B: B1, (tiaminy), B2 (ryboflawiny) i B6 (pirydoksyny) oraz żelaza i miedzi.
Cytryna, najlepiej pić ją rano z wodą od razu po przebudzeniu, co oczyszcza organizm, nawadnia go oraz daje mu dawkę witaminy C. Cytryna to dobre ródło beta-karotenu, witamin z grupy B, E, potasu, magnezu, sodu i żelaza. Są w niej też terpeny pobudzające wytwarzanie śliny. A ponieważ wraz z wydzielaniem śliny rośnie produkcja enzymów trawiennych, cytryna pobudza procesy trawienne, przyśpieszając oczyszczanie organizmu – sprzyja zatem odchudzaniu. Jagody Goji są bogate w całe mnóstwo składników odżywczych, witamin i minerałów. Są kompletnym ródłem białka. Zawierają 19 różnych aminokwasów, w tym 8 aminokwasów egzogennych (które występują tylko w pożywieniu i nie są produkowane w organizmie ludzkim) oraz 21 pierwiastków śladowych – między innymi cynk, żelazo, mied, wapno, german (posiada działanie antyrakowe), selen, fosfor. Jest w nich 3 razy więcej żelaza niż w szpinaku. Spirulina jest bardzo bogata w białko – zawartość białka w suchej masie wynosi ok. 70%. Zawiera także witaminy A, B, C, D, E, K i inne. Spirulina jest bogata w magnez i beta-karoten. Jako suplement diety ludzkiej spirulina charakteryzuje się wysoką przyswajalnością na poziomie 85-95%.
Teraz znasz już sporo dobrych sposobów, by czuć się lepiej i wyglądać lepiej, tylko czas na wprowadzenie ich w życie!
Pozdrawiam i zapraszam na treningi !
*Kilka sposobów na polepszenie swojego zdrowia, kondycji i przez to jakości życia.