Iza_klubowiczka_miesiaca_ladiesgym

KLUBOWICZKA MIESIĄCA – LUTY 2015

Iza

Mam na imię Iza. Mam siedmioletniego synka. Właśnie skończyłam 40 lat. Dla każdej kobiety ważne jest, jak wygląda. A ja chciałabym dobrze. Tak trafiłam do LadiesGym.

Okazało się, że to miejsce nie tylko ćwiczeń – ale cały pakiet wskazówek i rad dotyczących zdrowego stylu życia. Niby wszystko wiem, ale z reguły tylko w teorii, gorzej z praktyką.
Dlatego zawsze z ogromnym zainteresowaniem śledzę klubową tablicę i to, co jest napisane, staram się wprowadzać od zaraz w życie: piję więcej wody, mam czas na śniadanie, regularnie jem i pamiętam, że „cukier to zło” :).

To, co mnie jednak najbardziej ujęło w LadiesGym, to atmosfera. Ogromna w tym zasługa dziewczyn prowadzących. Uśmiechnięte, pomocne, zawsze życzliwe, ale równocześnie wymagające Trenerki powodują, że chce się więcej. Że niemożliwe staje się realne.Bez stresu, że czegoś nie umiem, nie potrafię czy nie dam rady. Dobrym sprawdzianem i motywacją są regularne konsultacje, na których sprawdza się efekty miesięcznych ćwiczeń. Nie spodziewałam się takich rezultatów! Już po miesiącu 1,5 kg mniej, obwód uda zmniejszony o 3 cm, bioder o 4 cm. Większe nawodnienie organizmu, mniej tłuszczu, więcej tkanki mięśniowej i… wiek metaboliczny niższy o 8 lat od metrykalnego.
Mój obecny plan to zejść poniżej 30-tki :).

Nie mogłabym też nie wspomnieć o innych trenujących Paniach – one również mają wpływ na to, że to miejsce jest wyjątkowe. Tak jak one.

Pracuję zawodowo na pełnym etacie, mam rodzinę i jestem Mamą. 30 minut dziennie, które poświęcam na trening, to nie jest czas stracony dla moich Bliskich. W zamian daję im dobre samopoczucie, energię i uśmiech wynikający z zadowolenia z siebie.
A jak jesteś miły, cały świat się do Ciebie uśmiecha i prawdziwe piękno płynie ze środka.
A o to przecież chodziło… 🙂

Dziękuję Ladies Gym.

Zobacz również